5 herbat na wiosnę

Zapachniało, zajaśniało… wiosna, ach to ty! Nie wiem jak Ty, ale ja bardzo cieszę się na wiosnę. To czas odrodzenia, gdy uśpiona do tej pory fauna i flora zaczyna na nowo ukazywać nam swoje piękno.  W herbacianym świecie wiosna rozpoczyna sezon zbiorów. To właśnie na przełomie marca i kwietnia zbierane są pierwsze listki – tzw. first flush. Natchniona unoszącym się już w powietrzu zapachem wiosny postanowiłam przygotować kilka propozycji herbat, które okażą się świetnym wyborem na najbliższe miesiące. Są to kraftowe herbaty oraz autorskie mieszanki Brown House & Tea, które towarzyszyły mi podczas odliczania do wiosny i na pewno zostaną ze mną na dłużej! Przy okazji, jestem ciekawa, czy teraz, gdy porządkujesz otaczającą Cię przestrzeń domową lub ogród, robisz też porządki w swojej herbacianej szafce? Jeśli szukasz czegoś lekkiego, kwiatowego lub orzeźwiającego na nadchodzące tygodnie to dobrze się składa. Pora zamienić mocne, wyraziste herbaty o korzennej nucie na lżejsze propozycje, czas na powiew świeżości! 

#1 SPRING TEA

Moje zestawienie otwiera oczywiście Spring Tea. Mieszanka wiosenna, której już sam zapach przenosi nas do lasu w przyjemny, słoneczny dzień. Sama chodzę do lasu regularnie. Cisza przełamana delikatnym śpiewem ptaków oraz innych mieszkańców drzewostanu. Słońce, które nieśmiało przebija się przez gęste gałęzie i pada na strumyk, płynący tuż przy leśnej ścieżce. Las jest piękny o każdej porze roku, jednak pierwsze wiosenne dni, gdy na nowo ta dzika przestrzeń zaczyna żyć, nabierać barw…coś wspaniałego! A kiedy nie ma mnie w lesie? Spring Tea w każdej chwili może mnie tam przenieść! Kompozycja na bazie delikatnej czarnej herbaty (Darjeeling z pierwszego zbioru) została wzbogacona o igły sosny, czarną porzeczkę, jałowiec, eukaliptus i odrobinę trawy cytrynowej. Ten orzeźwiający zapach i smak z wyczuwalną nutą sosny to prosty sposób na przybliżanie się z każdym łykiem do natury. 

#2 ENERGY TEA

Skoro jesteśmy w temacie świeżości, która pobudza do życia, wśród wiosennych herbat nie mogło zabraknąć Energy Tea. Została stworzona w tym roku z myślą o dniach, gdy pogoda nas nie do końca rozpieszcza. W końcu w marcu jak w garncu, a kwiecień plecień przeplata…zdarzają się więc momenty, gdy aura za oknem przypomina nieco bardziej tę późno jesienną niż wiosnę. Wtedy właśnie dobrze sięgnąć po Energy Tea. Autorska mieszanka na bazie zielonej herbaty sencha (bardzo zdrowej!) z takimi dodatkami, jak m.in jiaogulan, czerwona porzeczka czy płatki chilli. Jiaogulan to roślina nazywana przez Chińczyków ziołem długowieczności. To orzeźwiająca, lekko słodka kompozycja, idealna na poranny rozruch tak naprawdę o każdej porze roku!

#3 DARJEELING BLACK TEA

Jesienią i zimą często sięgamy po czarne herbaty, między innymi dlatego, że ich wyrazisty smak świetnie komponuje się z dodatkami, takimi jak chociażby miód, przyprawy czy cytrusy. Wiosną poszukujemy lżejszych smaków, jednak to wcale nie oznacza, że musimy zrezygnować z czarnej herbaty. Darjeeling z pierwszego zbioruto idealna propozycja na lekki, ciepły sezon wiosenny oraz dla osób, które nie lubią mocnej małej czarnej. Darjeeling to herbata z legendarnego regionu w Indiach. Charakteryzuje się delikatnym, lekko kwiatowym smakiem. Są to listki z wiosennego zbioru, najwyższej jakości, bogate w dużą ilość polifenoli oraz witaminę C (zobacz nasze badania). Nic dziwnego, że nazywana jest szampanem wśród herbat. Każdy z pewnością powinien jej choć raz spróbować!

#4 WHITE TEA

Wiosna to zdecydowanie czas białych herbat! Są subtelne w smaku, a zarazem posiadają dużą ilość kofeiny (teiny), przez co potrafią dać nam dużo energii, oczywiście w sposób stopniowy i z klasą😉. Za co ja lubię White Tea? Za to połączenie z jednej strony lekkości w postaci wyczuwalnych nut kwiatów i moreli z wyrazistością i zdecydowaniem w smaku. Ponadto jest to jak najmniej przetworzona herbata (10% – lekka fermentacja), zawierająca wiele polifenoli. Samo zdrowie! Oczywiście, jako fanka kwiatów, nie mogę też nie wspomnieć o sposobie w jaki liście White Tea rozkwitają podczas parzenia. Rozwijają się delikatnie, naśladując wygląd białych kwiatów piwonii, które są zdecydowanie w moim TOP 3 wśród ulubionych kwiatów! Jak tu nie kochać White Tea! 

#5 JASMINE GREEN TEA

Jak to mówią, last but not least… Jasmine Green Tea. Nie mogłam pominąć w moich wiosennych propozycjach tej wyjątkowej, zielonej herbaty. Intensywny smak kwiatów jaśminu otula mnie w te coraz cieplejsze dni! Co jest jednak tak magicznego w naszej herbacie jaśminowej? Zarówno herbaciane krzewy, jak i kwiaty jaśminu rosną w tym samym bio ogrodzie. Są zbierane w ciągu dnia (gdy pąki kwiatów są zamknięte), i następnie leżakują razem. Po zmroku dzieje się wspomniana magia. Kwiaty jaśminu otwierają się i uwalniają olejki eteryczne wprost do liści. To tradycyjna, chińska metoda naturalnej aromatyzacji herbaty. Mimo że po otwarciu pojemnika nie ma w nim kwiatów jaśminu, Jasmine Green Tea ma intensywny, przyjemny ich smak i zapach. 

Mam nadzieję, że moje propozycje zachęciły Cię, by wprowadzić nieco świeżości do herbacianej szafki i otoczyć się iście wiosennymi zapachami oraz smakami w nadchodzących tygodniach. Pięknej wiosny!

Janka 

• delikatna czarna herbata
• herbata biała
• herbata czarna
• herbata darjeeling
• herbata wiosenna
• herbata wiosenna przepis
• herbata wiosną
• herbata zielona liściasta
• herbaty na wiosnę
• kraftowa herbata
• kwiatowa herbata
• zielona herbata
• zielona herbata wiosną