Darmowa wysyłka za zakupy za minimum 199 zł

  • Aktualności
  • Matcha

Jak Matcha Latte Może Pomóc Ci Zacząć Dzień z Energią? Poranne Rytuały Zdrowia

Rozpoczęcie dnia od porannych rytuałów, które ładują nas pozytywną energią i przygotowują do działania, jest kluczowe dla efektywności i dobrego samopoczucia. Włączenie matcha latte do porannego rytuału może stanowić cudowny sposób na cieszenie się zdrowiem i witalnością. Oto jak matcha latte, wzbogacona o wysokiej jakości matchę, może stać się Twoim sekretem na doskonały start każdego dnia.


Poranny rytuał z Matcha Latte — prosty i zdrowy start
Matcha latte przekształca tradycyjne metody przygotowania matcha, oferując łatwość, która zachęca do codziennego stosowania. Tylko kilkadziesiąt sekund wystarczy, aby przygotować napój z naszej mieszanki, zapewniając bogactwo smaku i zdrowotnych korzyści. Co sprawia, że matcha latte jest tak wyjątkowa?


Składniki i ich wpływ na zdrowie
Matcha latte zawiera esencję wysokiej jakości matchy, dostarczając kluczowych składników odżywczych. Matcha jest bogata w antyoksydanty, takie jak epigallocatechingallat (EGCG), oraz aminokwas L-teaninę, który promuje relaksację i poprawia koncentrację.

Poranne rytuały wzbogacone o Matcha Latte:

  • Poranny Yoga Flow z Matcha Latte. Rozpocznij dzień od serii pozycji jogi, które pomogą rozluźnić mięśnie i zharmonizować umysł. Po praktyce wypij filiżankę matcha latte, której antyoksydanty i L-teanina pomogą utrzymać stan relaksu i skupienia, zdobytego podczas jogi.
  • Czytanie z Matcha Latte. Utwórz spokojne miejsce do czytania i zacznij dzień od 20 minut z książką, która Cię inspiruje lub uspokaja. Towarzysząca temu filiżanka matcha latte nie tylko wzmocni Twoją uwagę, ale także dostarczy cenne antyoksydanty, które wspierają zdrowie mózgu.
  • Poranny Spacer z Matcha Latte. Wyjdź na krótki poranny spacer, aby pobudzić ciało i umysł świeżym powietrzem. Po powrocie delektuj się matcha latte, która dzięki swojej zawartości kofeiny doda energii na resztę dnia, jednocześnie wspierając metabolizm dzięki zawartości cennych składników.
  • Poranne Pisanie Dziennika z Matcha Latte. Zacznij dzień od pisania w dzienniku, co pomoże Ci zorganizować myśli i ustalić cele na dzień. Przy filiżance matcha latte, która dodaje energii i wspomaga koncentrację, to doskonały sposób na motywujący i produktywny początek dnia.
  • Poranne Planowanie z Matcha Latte. Poświęć pierwsze minuty dnia na przemyślenie i zaplanowanie swoich zadań. Matcha latte, dzięki swoim właściwościom pobudzającym, pomoże Ci przejść przez planowanie z większą klarownością umysłu i gotowością do działania, a zawarte w niej składniki odżywcze dodadzą energii na nadchodzące godziny.

Warto zapamiętać:

  • Matcha latte to szybki i prosty sposób na dodanie energii i zdrowia do porannych rytuałów.
  • Zawarte w matcha latte antyoksydanty, takie jak EGCG, oraz aminokwas L-teanina, wspierają zarówno umysł, jak i ciało, poprawiając koncentrację i relaksację.
  • Kilkadziesiąt sekund spędzonych na przygotowanie matcha latte może przynieść korzyści na cały dzień, od zwiększenia energii po poprawę zdrowia psychicznego i fizycznego.

Włączenie matcha latte do porannego rytuału to świetny sposób na zdrowy i pełen energii start. Nasz produkt zapewnia nie tylko pyszny i odżywczy napój, ale też wsparcie w budowaniu pozytywnych porannych nawyków. Z matcha latte każdy poranek może być lepszy, pełen energii i dobrego samopoczucia!

  • Aktualności
  • Matcha

Matcha Latte: 5 Kreatywnych Sposobów na Wykorzystanie w Codziennej Diecie

Matcha Latte to nie tylko pyszny napój, ale również wszechstronny składnik, który może wzbogacić codzienne menu o niezwykłe smaki i korzyści zdrowotne. Poniżej przedstawiamy kilka inspirujących pomysłów na wplecenie Matcha Latte do różnych części Twojego dnia, które są idealne dla osób ceniących zdrowy i aktywny tryb życia.

Jak Zrobić Matcha Latte na Energetyczny Start Dnia

Zamień poranną kawę na Matcha Latte, które nie tylko doda Ci energii, ale także pomoże skupić myśli przed ważnym dniem w pracy. To świetny sposób na rozpoczęcie dnia pełnego wyzwań.

Matcha Latte dla Lepszej Koncentracji w Pracy

Kiedy potrzebujesz mentalnego zastrzyku energii w pracy, Matcha Latte może być Twoim sprzymierzeńcem. Jego unikalne właściwości pomagają w utrzymaniu koncentracji, co jest kluczowe podczas długich godzin spędzanych na spotkaniach czy przy komputerze.

Matcha Latte jako Przedtreningowy Wzmacniacz

Dla osób, które regularnie ćwiczą, Matcha Latte może być świetnym przedtreningowym napojem. Naturalnie zawarte w matcha aminokwasy i kofeina są idealne do zwiększenia wydajności podczas intensywnych treningów.

Relaksujący Napój Po Treningu: Matcha Latte

Po intensywnym treningu, Matcha Latte może pomóc w relaksacji i regeneracji. Antyoksydanty w matcha wspierają odbudowę mięśni i pomagają w odzyskaniu równowagi ciała.

Matcha Latte jako Kreatywny Składnik Kulinarny

Wykorzystaj Matcha Latte jako inspirację do tworzenia zdrowych deserów. Dodaj proszek do ciast, puddingów czy smoothie bowls, aby nadać potrawom wyjątkowy smak i kolor, co z pewnością zachwyci Twoich gości.

  • O herbacie

Historia zielonej herbaty

Drodzy Miłośnicy Herbaty,

Kiedy myślimy o Japonii, prawdopodobnie jedno z pierwszych skojarzeń jakie przychodzi nam do głowy to herbata, prawda? Oczywiście Japonia jest przede wszystkim królestwem herbaty zielonej. Owszem, Japończycy cenią także inne rodzaje herbaty na przykład herbatę czarną, a także kawę ale o tym opowiem przy innej okazji. Dziś pierwsza odsłona  o herbacie zielonej, która jest dla Japończyków tak ważna, że można ją określić mianem japońskiego napoju narodowego.

W Polsce nie ma silnej tradycji picia herbaty. Odmiana najbardziej popularna to przecież „herbata torebkowa”. I pewnie nic złego nie ma w samej torebce ale już jakość herbaty ma znaczenie dla naszego zdrowia.  Taka tylko zalana wrzątkiem herbatka, która zabarwi nam wodę na ciemny brązowy kolor, owszem wypić się da, szczególnie po dodaniu cytrynki, a jak dodamy cukru to pewnie nawet przywoła wspomnienia z dzieciństwa ale niestety taka herbatka często jest barwiona sztucznie i ten ciemnobrązowy kolor, który uzyskujemy chwile po jej zalaniu wrzątkiem wcale nie pochodzi z naturalnego koloru herbaty. Dlatego jeżeli poza doznaniem emocjonalnym chcemy jeszcze skorzystać  z właściwości zdrowotnych herbaty, należy wybrać herbatę dobrej jakości. Jednak aby zrozumieć na czym polega ta jakość herbaty należy dowiedzieć się nieco więcej o jej historii i uprawie. Herbata nie jest nam tak bliska jak popularne w Polsce zioła, o których czytamy w podaniach i legendach, którymi leczyła nas mama czy babcia i których właściwości znamy i wykorzystujemy zarówno w kuchni, medycynie jak i kosmetyce. Jednak pijąc filiżankę herbaty kosztujemy napój, którego produkcja doskonalona była przez wieki. Dlatego, aby prawdziwie docenić ten napój, chcę dziś przybliżyć historię  herbaty zielonej, a właściwie herbaty po prostu bo każda herbata pochodzi z jednego krzewu, ale o tym już pewnie wiecie z jednego z wpisów Kasi dlatego ja skupię się dziś  na herbacie zielonej, a przede wszystkim japońskiej herbacie zielonej bo bliska skórze koszula.

Zielona herbata przybyła do Japonii z Chin oczywiście. Stąd nazwa herbaty po japońsku, to tak jak w Chinach – ocha.W roku 806 drzewka herbaciane przywiozło do Japonii dwóch mnichów Kukai i Sencho, powracających z wyprawy mającej na celu poznanie filozofii buddyzmu. W Chinach herbata była napojem docenianym już od czasów legendarnych (kiedy to listek z dzikiego krzewu herbaty wpadł do czajniczka, w którym gotowana była woda dla  miłującego naturę i zielarstwo, legendarnego cesarz Shennong, a cesarz zachwycił się jej smakiem), a zgodnie z dowodami naukowymi od drugiego stulecia przed naszą erą. Początkowo spożywana była głównie jako napar leczniczy lecz wkrótce także ze względu na walory smakowe. I kiedy mnisi przyjechali do Chin, herbata pita była na dworach możnych i władców, a jakość  podawanej w domu herbaty była oznaką luksusu i zamożności gospodarza. Delikatne podniebienia mnichów, którzy również pochodzili z możnych rodów japońskich, doceniły smak napoju. Jednak popularyzację  herbaty Japończycy zawdzięczają innemu mnichowi, Eisai, który w XIII założył plantację  herbaty w Obuku w rejonie Uji i zapoczątkował modę na picie zielonej herbaty. Rejon Uji słynie z doskonałych warunków do uprawy herbaty i w tym rejonie po dziś dzień powstaje herbata najwyższej jakości. Inne miejsca słynące z wysokiej jakosci zielonej herbaty to region Kagoshimy i Shizuoki. Wyobraźmy sobie taki typowy japoński obrazek: spokojne, zasnute mgłą góry, strumyk, drzewka herbaciane…W takich właśnie  miejscach herbata rośnie najlepiej. Bogate w minerały wulkaniczne gleby, ciepłe dni i chłodne noce, a jednocześnie brak przymrozków za sprawą wiejących wiatrów, to doskonale warunki do uprawy najwyższej jakości japońskiej zielonej herbaty.

Z przywiezioną z Chin herbatą Japończycy, jak to Japończycy, zaczęli oczywiście eksperymentować aby doprowadzić ją do perfekcji po japońsku ( tak jak i dziś Japończycy pracują nad wszystkim nowinkami przywiezionymi z zachodu aby były jeszcze lepsze) pracując nad sposobem jej uprawy i obróbki. I tak okazało się, że inny napój uzyskuje się z herbaty rosnącej w słońcu, inny z tej rosnącej w miejscach okresowo zacienionych. Opracowano także inną niż w Chinach metodę obróbki cieplnej herbaty polegającą na gotowaniu na parze ( zamiast stosowanego w Chinach palenia czy prażenia).

Prawdopodobnie początkowo proces ten stosowany był także w celu uzyskania konkretnych walorów smakowych i tzw. smaku umami, tak cenionego przez Japończyków. Dzis jednak wiemy, że celem gotowania na parze jest dezaktywacja enzymu, który zawierają liście herbaty, przez ciepło.

 Gotowanie na parze zapobiega procesowi oksydacji herbaty. Po gotowaniu na parze liści przez 15-20 sekund suszy się je, a następnie roluje. Dzięki rolowaniu liście zachowują swój kolor, a także właściwości odżywcze.  Rezultatem tych zabiegów jest wyjątkowy, bogaty i intensywny smak japońskich zielonych herbat, ich zbalansowany i wyrafinowany smak.

I chociaz nie ma sensu rozważać wyższości japońskiej herbaty zielonej nad chińską  i odwrotnie, to osoba doświadczona w piciu herbaty po smaku i wyglądzie potrafi rozróżnić z którego kraju pochodzą przetworzone listki.

Krótki przewodnik po typach japońskiej herbaty zielonej:

Ryokucha – to ogólnie  zielona herbata, a wśród niej:

Gyokuro- herbata jadeitowa, najwyższej jakosci zielona herbata powstająca z roślin z pierwszego lub drugiego zbioru, z upraw czasowo zacienionych. Herbaty z upraw niezacienionych mają większą zawartość witaminy c i tanin.

Sencha – najpopularniejsza w Japonii herbata zielona dobrej jakosci, z listków z pierwszego zbioru i upraw eksponowanych na słońce ( niezacienianych).

Genmaicha – to sencha lub bancha z prażonym ryżem

Bancha- herbata nieco niższej jakosci, z 4 lub 5 zbioru.

Sproszkowana zielona herbata Matcha – herbata najwyzszej jakosci zmielona na drobniutki pyłek. Używana podczas ceremonii herbaty ale także do produkcji  deserów i lodów.

Konacha – herbata powstająca z małych listków, łodyżek i pozostałości po przygotowaniu gyokuro czy sencha. Często podawane jest w restauracjach sushi jako bezpłatny serwis. Pomimo, iż jest to herbata niższej jakosci Japończycy uważają, ze świetnie pasuje do niektórych potraw typu sushi.

Hojicha – palona herbata zielona. Wyglądem tej „ zielonej” herbaty zupełnie nie przypomina bo ze   względu na inny sposób obróbki ma kolor ciemnego bursztynu. Smak hojichi jest również wyjątkowy, dymny, dla niektórych przypomina palony karmel, dla mnie jest orzechowy. Uwielbiam hojiche. Podobno jest świetna na trawienie i moim zdaniem faktycznie działa.Szczególnie polecana jest po obfitym lub tłustym posiłku.

Wyrazem szacunku jakim ludy wschodnie zarowno Chińczycy jak i Japończycy dążą herbatę jest obecna w obu kulturach ceremonia parzenia herbaty. Ciekawostkami na ten temat jeszcze kiedyś podzielę się na łamach tego bloga, musimy jednak zdać sobie sprawę  jaka ważny i wyjątkowy musi być to napój skoro doczekał się swojego rytuału.

Jak prawidłowo zaparzyć zielona herbatę? Listki umieszczamy w zaparzaczu lub na sitku i zalewamy wodą o temperaturze 90 stopni lub mniej. Ponieważ zazwyczaj nie używamy termometrów ( prawda?), podpowiem, że  wystarczy zagotować wodę i odstawić po ugotowaniu na 2 minuty żeby wystygła. Po chwili parzenia herbatka nadaje się do picia.

Japończycy wierzą, że  swoją  długowieczność i świetną sylwetkę zawdzięczają między  innymi i przede wszsytkim piciu zielonej herbaty. Stosują ją jako lek na różne dolegliwości, miedzy innymi  oczyszczający organizm, spalający tłuszcz, a także kosmetyk i odświeżacz do ust.

  • Aktualności
  • O herbacie

Droga do długowieczności – ANTYOKSYDANTY.

Czy wiecie co mam na myśli, pisząc, że herbata to napój zdrowotny? Czasami mam wrażenie, że nadużywam tego stwierdzenia, aczkolwiek wydaje mi się, że o dobrych rzeczach powinno się głośnio i często mówić. Do ponownego poruszenia tego tematu, zainspirował mnie pewny live z IG na profilu @jaknieumrzec, dziewczyny intensywnie poruszyły temat antyoksydantów i ich  pozytywnego wpływu na cały nasz organizm.

Nasza odporność jest non stop wystawiana na próbę. Wiemy to i bardzo nas to boli. ☹ Codzienne czynniki jak zanieczyszczenie środowiska, czy zła dieta, mają na nią ogromny wpływ, a gdy dojdzie coś ekstra np.: nagły stres lub nieprzespana noc, nasz organizm broni się jak może, ale aby dał sobie radę w tych trudnych sytuacjach, musimy o niego dbać profilaktycznie. Codziennie.

Antyoksydanty to naturalne przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki w organizmie. Wolne rodniki powstają w organizmie w wyniku utleniania, przy niesprzyjających warunkach. Stres, zła dieta, używki, brak ruchu, leki, bezsenność, do tego dołóżmy jeszcze zanieczyszczenie środowiska i promieniowanie słoneczne. Aż strach się bać ☹. Jak widać, nie wszystko jest zależne od nas, ale możemy pomóc naszemu organizmowi walczyć z tymi czynnikami, lub przygotowywać go do tej walki stosując profilaktykę.

Jak to zrobić? Regularnie, codziennie dostarczać sobie antyoksydantów. Oczywiście zdrowy styl życia i relaks są w to wpisane. Udowodniono, że Japończycy, którzy piją zieloną herbatę kilka razy dziennie, żyją dłużej i mnie chorują. W Japonii herbata to must have everyday i wg nich to droga do długowieczności.

Jakie jest ich źródło? Rośliny, naturalnie, oraz kraftowa herbata😊!

Zawartość katechin (antyoksydantów w zielonej herbacie) w herbacie zależy od tego, jak liście są przetwarzane przed suszeniem, a także od położenia geograficznego i warunków wzrostu.

Pochodzenie herbaty, jest niesamowicie istotne! Tylko czysta roślina, która rośnie w żyznej glebie, ze zróżnicowaną fauną i florą, z dala od konwencjonalnych upraw, ma szansę dostarczyć nam antyoksydantów, witamin i mikroelementów.

Ogromne konwencjonalne uprawy, gdzie nagminnie stosuje się wszystkie możliwe pestycydy, nie dba o jakoś powietrza, gleba jest wyjałowiona, ponieważ rośnie na niej tylko jeden rodzaj rośliny, jest biedna. Dookoła nie ma nic i podobnie będzie z herbatą zebraną w takim miejscu. To smutne…

W Brown House & Tea wiemy o tym doskonale i robimy wszystko inaczej. Począwszy od tego, że nasze herbaty rosną dziko. W zróżnicowanym ekosystemie, który bogaty jest w różne rośliny, biegają tam zwierzęta, latają owady i pełzają robaczki. MIKROBIOM. Natura taka, jaka powinna być wszędzie- tylko wtedy ma to sens.

Cały czas interesujemy się uprawami, z którymi współpracujemy. Dokładnie wiemy gdzie i jak rośnie każda roślina i co się z nią dzieje po zebraniu. Każdy proces obróbki jest nam dobrze znany, a smak i wygląd herbaty zawsze to potwierdza. Dbamy i pilnujemy tego bardzo mocno- to dla nas najważniejsza sprawa!

Aby nasz wysiłek (choć picie herbaty nie do końca jest mega wysiłkiem😊) nie poszedł na marne, wybierajmy tylko herbaty o wysokiej jakości, dobrze przetworzone, organiczne, czyli bio i kraftowe. To bardzo ważne, bo tylko wtedy mamy pewność, że to co pijemy jest zdrowe i pozytywnie wpłynie na nasz organizm.

Polecam picie herbaty minimum trzy razy dziennie. Każda herbata będzie dobra, ale szczególnie, w tym temacie, wyróżnia się zielona japońska herbata.  

Naukowcy (test Oxygen Radical Absorbance Capacity ORAC) stwierdzili, że zarówno zielona, ​​jak i czarna herbata mają znacznie wyższą aktywność przeciwutleniającą w stosunku do rodników nadtlenowych niż warzywa, takie jak czosnek, jarmuż, szpinak i brukselka!

Używając testu Tocol Equivalent Antioxidant Capacity (TEAC), naukowcy umieścili epikatechinę i katechinę wśród najsilniejszych z 24 polifenolowych flawonoidów pochodzenia roślinnego!

Co to oznacza? Herbata to na pewno napój zdrowotny 😊!

  • Aktualności
  • O herbacie

Herbaciany strażnik organizmu. Polifenole w herbacie.

Często zdarza mi się wywołać zdziwienie na twarzach ludzi, gdy w potoku moich słów, padnie stwierdzenie, że wszystkie rodzaje herbaty pochodzą z tej samej rośliny. Jeśli i Ciebie to zaskoczyło, to nie nie miej do siebie pretensji, wręcz przeciwnie! Fajnie, że szukasz nowych informacji na tematy, niby oczywiste, z życia codziennego, a jednak zaskakujące.

Roślina Camelia sinesis, czyli herbata to część życia każdego z nas, od małego. Przyzwyczailiśmy się do tego napoju i często traktujemy go jak stały element dnia. I super! Herbata, to drugi, zaraz po wodzie, najczęściej spożywany napój na świecie. Bez wody nie dalibyśmy rady, to pewne! Ale ja nie dałabym rady również bez herbaty. A raczej, herbat.

Dobierając różne rodzaje i gatunki herbat, możemy ułożyć sobie świetny, dzienny plan dostarczania do naszego organizmu wartości zdrowotnych. Witamin, minerałów, ale przede wszystkim polifenoli. To właśnie im chciałabym poświęcić dziś największą uwagę.

Zacznijmy od najważniejszego- polifenole, czyli naturalne przeciwutleniacze, występują w każdej herbacie. To proces przetwarzania liści, zaraz po zbiorach, warunkuje ich stężenie/ilość. Te specjalne wyłapywacze wolnych rodników, w herbacie nazywają się katechinami. W badaniach laboratoryjnych stwierdzono, że hamują one wzrost komórek nowotworowych, a nawet uruchamiają ich program samozniszczenia (apoptozę). Polifenole są niezwykle ważnymi elementami codziennej diety. Zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób układu krwionośnego i powstania nowotworów, w ostatnim czasie właśnie za to są najbardziej cenione. Wychwytują i niszczą wolne rodniki, dzięki czemu organizm się oczyszczona i regeneruje. Mają multi działanie: przeciwnowotworowe, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne oraz przeciwgrzybicze. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Największe stężenie polifenoli znajduje się w pączkach liściowych i młodych listkach. Tuż po zebraniu są one poddawane procesowi więdnięcia, suszenia i niepełnej fermentacji. Tak właśnie powstaje delikatna biała herbata. Posiada największa ilość polifenoli, witaminy C i kofeiny oraz działa silnie antyoksydacyjne. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Pod względem stężenia przeciwutleniaczy, białą herbatę, mocno dogania zielona. Listki zielonej herbaty również powinny być młode i niepoddawane wieloetapowej obróbce. Przy przetwarzaniu zielonej herbaty zahamowany jest proces utleniania, dzięki czemu niesfermentowane liście zachowują większą ilość dobroczynnych katechin. Zielona herbata obfituje więc w związki wykazujące właściwości przeciwnowotworowe, takie jak: flawanole i flawony oraz witaminy: C, K, E, B oraz jony potasu, fluoru oraz glinu. ⠀⠀⠀

Chcąc w pełni skorzystać z tych wszystkich dobrodziejstw herbaty, musimy zwrócić jeszcze uwagę na czas i temperaturę parzenia herbaty. Polifenole są niezwykle podatne na wysoką temperaturę i działanie innych substancji. Zarówno biała, jak i zielona, obie nie lubią bardzo gorącej wody i długiego moczenia. Idealna temperatura to 65-80 stopni, w zależności od gatunku suszu. Zawsze sprawdzajmy rekomendacje producenta na opakowaniu.

Pamiętajmy o jeszcze jednej istotnej sprawie. Co prawda wspominam o niej na końcu, ale jest to tylko w formie przypominajki. Aby w pełni dostarczyć do organizmu właściwości zdrowotne herbaty, wybierajmy te liściaste i ekologiczne. Tylko czysta i autentyczna herbata ma sens 🙂 ⠀⠀⠀

Kasia Ogrodzińska-Skałba⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀

  • Aktualności
  • O herbacie

Tajemnica parzenia herbaty. Prosto i szybko.

Czarna herbata to z pewnością najpopularniejsza odmiana. Każdy ją zna, każdy ją pije i chyba każdy ją lubi. A jeśli nie lubi, to znaczy, że nie próbował jeszcze dobrej😊

Czarna, to tak naprawdę czerwona! Prawda czy fałsz? Jeśli sięgniemy do źródła, czyli do rdzennej chińskiej terminologii, dowiemy się, że czarna herbata wcale nie powinna być czarna czy brązowa. Prawdziwa, dobrej jakości, bardziej skłania się ku czerwieni, niż ku ciemnym, mrocznym barwom.

A smak?- zapyta ktoś, kto za nią nie przepada. Smak powinien być aromatyczny, ale delikatny. Jeśli po pierwszym łyku czujemy goryczkę lub kwaśny smak- lepiej nie bierzmy drugiego…

Kraftowa herbata to zupełnie coś innego, niż konwencjonalna lub ekspresowa. Różni się praktycznie wszystkim, począwszy od miejsca, w którym rośnie. Wyobraź sobie dzikie lasy, z całym wachlarzem roślin i wolno żyjących, szczęśliwych zwierząt. Natura nietknięta ręką człowieka…, a w środku jeden z najstarszych organicznych, ogrodów herbacianych na świecie i swobodnie rosnące krzewy herbaty. Klimat nie do opisania… Mam to szczęście, że udało nam się sprowadzić ten piękny obraz do naszej manufaktury.

Wracając na ziemię😊 Wymarzoną herbatę już mamy, teraz czas, aby porządnie ją przygotować i, co najważniejsze, nie zepsuć. Tak, to prawda, możemy zepsuć herbatę! Nie wymaga ona tyle wysiłku, co zrobienie ciasta lub obiadu dla całej rodziny. Przygotowanie herbaty jest proste i szybkie, i chyba właśnie dlatego równie prosto i szybko można tu polec.

Ważny punkt pierwszy- nie zaparzaj herbaty wrzątkiem! Herbata zawiera całą masę zdrowotnych właściwości, antyoksydanty, polifenole, witaminy etc., wysoka temperatura zabije większość z nich. A smak też nas nie zachwyci, szczególnie gdy poparzymy język☹

Czarna herbata najlepiej czuje się temperaturze 90-95 stopi, ale lubi się w niej kąpać tylko kilka minut. Jest to sprawa indywidualna, bo czas parzenia odpowiada za końcowy smak i intensywność, ja proponuję od 2 do 5 minut. Lubię herbatę delikatną, więc zazwyczaj jest to 90 stopni i 2 minuty. Gorzka jest przepyszna, ale można oczywiście skorzystać z różnych dodatków, syropów, słodzików czy owoców. Nigdy nie słodzę białym ani brązowym cukrem! Ten sposób powinien być zakazany. Cukier, podobnie jak wrzątek, mocno obniża właściwości herbaty. . Ja jeśli mam ochotę na coś słodszego, dodaję łyżeczkę syropu klonowego lub ksylitolu.

Mniam😊

Kasia

  • Aktualności
  • O herbacie

Nastrój się na wiosnę

Na początku lutego, wraz z Michałem i naszą córką Mią, zaczęliśmy przygotowywać nasze organizmy do przesilenia wiosennego. Spróbowaliśmy takiej praktyki po raz pierwszy w zeszłym roku podczas przesilenia jesiennego. Codziennie piliśmy, odpowiednie na te porę, herbaty i napary- bardzo regularnie, już od polowy sierpnia. Patrząc lata wstecz i na nasz wiek dzisiaj (średnia 35) zaczęliśmy zauważać, że łatwiej chorujemy i szybciej się męczymy, niż 10 lat temu.

Od dawna wczytujemy się w rytuały budowania odporności poprzez kultury azjatyckie (gł. Michał, który lata temu studiował medycynę naturalną), w końcu mamy na co dzień do czynienia z herbatą 😊. Michał swojego czasu mocno cierpiał na łuszczycę, która od kilku lat znacząco się uspokoiła, więc zainteresowaliśmy się alternatywnymi metodami leczenia i budowania odporności jeszcze bardziej.

Praktyka picia odpowiednich herbat (chodzi tutaj o rodzaj herbaty i dodatki) w odpowiednim czasie ma ogromne znaczenie. Zimą, kiedy na zewnątrz temperatury są minusowe, jest ciemno i mokro, a my się odpowiednio nie rozgrzewamy, nasze emocje mogą przejść na złą stronę mocy, co powoduje złe samopoczucie i obniża odporność. Aby zbalansować to zimno, potrzebujemy nie tylko chwilowo ogrzać się herbatą (to nie przyniesie efektu długofalowo), ale pić herbatę, która przyspieszy metabolizm, spowoduje, że nasze krążenie faktycznie zacznie dostarczać ciepło w wychłodzone dłonie i stopy.

Tradycyjna medycyna chińska mówi nam, że najważniejsze to zachować balans (ostatnio często o nim słyszymy, w różnych kontekstach naszego życia), ale niestety, z czasem, przestajemy zwracać uwagę na szczegóły, na to co podpowiada nam Matka Natura.

Herbata nie rozwiąże magicznie naszych problemów, więc spróbujmy choć trochę, po kolei… Możemy być pewni, że kiedy odpowiednio nastroimy nasz organizm na wiosnę, to wjedziemy w tę cudowną porę roku, z nową siłą, bez zbędnej czkawki. Nasza Cythna i Tilsa to herbaty na bazie czerwonokrzewu afrykańskiego. Pochodzenie zobowiązuje, więc na pewno rozgrzeją nas tak, jak tego potrzebujemy. W połączeniu z dobrze dobranymi dodatkami, zwiększymy odporność i porządnie nastroimy się na wiosnę.

Jeśli nie lubicie rooibosa, alternatywą może być również picie czarnej herbaty BIO wysokiej jakości. Dlaczego BIO? Ponieważ herbata to przede wszystkim napój zdrowotny, jeśli ma nas oczyszczać to nie powinien nas zaśmiecać😊.

Pijmy herbatę na zdrowie! Na wiosnę!

Kasia Skałba

No tags found for this post.
  • O herbacie

Jak przechowywać naszą herbatę

Obejrzyj krótki film z którego dowiesz się jak przechowywać nasze produkty po otwarciu oraz co zrobić z opakowaniem po zużyciu.

No tags found for this post.
  • Aktualności
  • O herbacie

Zmieńmy razem świat herbaty!

Zmienić sposób, w jaki ludzie postrzegają herbatę i pokazać jej autentyczną stronę? Czy to nie nazbyt ambitne zadanie w świecie, w którym dominują herbaty przemysłowe? Uznaliśmy, że nie. 

Nasz projekt dojrzewał przez lata. Najpierw zakochaliśmy się w herbacie i innych naparach z ekologicznych upraw. Zobaczyliśmy, że mogą smakować i inaczej i nieść w sobie bliskie nam wartości. Później zamarzyła nam się własna manufaktura, w której moglibyśmy pójść o krok dalej i tworzyć blendy w pełni kraftowe, ze składników pochodzących od małych, rodzinnych producentów bez dodatku aromatów, szczelnie zamknięte i w biodegradowalnych opakowaniach. 

Niełatwe początki

Początki nie były łatwe, bo wbrew pozorom stawianie na rynku herbaty na autentyczność i prostotę, nie jest prostą sprawą. Niewielu producentów i dostawców gotowych jest na pełną transparentność odnośnie surowców. To przemysłowa produkcja wyznacza dziś standardy, nie kraftowe podejście, które zdążyło już zmienić rynek piwa czy kawy, ale na polu herbaty wciąż jest niszą.

Wiele się napracowaliśmy, by ostatecznie, bez kompromisów, stworzyć blendy, jakich jeszcze Polsce nie było. Nasze liście uprawiane są fair – dla ludzi i fair dla Ziemi. Bycie fair często wymaga podejmowania odważnych decyzji. Zabraliśmy kolor, zabraliśmy aromat, zabraliśmy pestycydy, chemię i wszystko, co sztuczne. Pozostały piękne, prawdziwe, czyste produkty naszej Ziemi. Wyglądają, pachną i smakują autentycznie. Ich odpowiednie połączenie daje smak, zdrowie i satysfakcję z tego, co pijemy. Nasze blendy są tworzone ręcznie, a następnie pakowane próżniowo w specjalne, biodegradowalne opakowania. Nadaliśmy im ciekawy, nowoczesny wygląd, zachęcając do ich ponownego wykorzystania. 

Po pierwsze: wiedza

Jesteśmy małą, polską manufakturą, ale wierzymy, że uda nam się przetrzeć nowe, rzemieślnicze szlaki na rynku zdominowanym przez produkty przemysłowe i dystrybutorów sprzedających herbatę luzem, bez szczelnych opakowań. Intuicja podpowiada nam, że autentyczne smaki i edukacja są w stanie zrobić cuda. Zapraszamy na nasz blog, gdzie będziemy dzielić się z Wami naszym doświadczeniem. Przez te wszystkie lata, kiedy powstawało BH&T, zrozumieliśmy, że wiedza jest kluczem do czerpania przyjemności z jej picia. 

Teraz chcemy się nią z Wami dzielić. Jesteśmy przekonani, że zmiana kultury picia herbaty i blendów może się zmienić. Świadomość tego, czym różnią się produkty masowe od rzemieślniczych, sprawia, że poszukujemy autentycznych smaków i produktów, że otwieramy się na to, co naturalne i zdrowe. Ten proces trwa dzisiaj w wielu obszarach; pora, by na dobre rozkręcił się w świecie herbaty.

No tags found for this post.
0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu